Inspiracje muzyczne – styczeń 2020

Styczeń. Nowy rok. Kolejna cyfra na końcu daty. Niby nic, a jednak nadajemy temu pewien symboliczny charakter. Robimy podsumowanie roku i plany na ten, który ma właśnie nadejść, często także obszerne listy z noworocznymi postanowieniami. Czy ktoś jeszcze wierzy, że takie spisy mają swoją moc? Ja wierzę, że do zmian nie trzeba magicznej daty pierwszego stycznia – każdy dzień jest dobry, by coś zmienić, wyrobić nowy nawyk, spróbować czegoś, czego wcześniej nie znaliśmy czy nie robiliśmy. A na to mamy kolejne dwanaście miesięcy, do których pomogę Wam dobrać muzykę 😉

James Blake Overgrown (2013)

Overgrown, będący drugim longplayem londyńskiego artysty, jest pełny pięknych, skomponowanych na pianinie, melodyjnych i wibrujących dźwięków. Blake korzysta z eksperymentów (ich pokłosie zawarł na debiucie James Blake), których echo wyraźnie pobrzmiewa i na Overgrown. To płyta do samotnej kontemplacji. Dźwięki z syntezatora snują się leniwie, z namysłem, a głos Blake’a wytwarza intymną atmosferę, która sprzyja samotnym wieczorom przy lampce wina.

Lisa Gerrard The Silver Three (2006)

Na swojej drugiej solowej płycie Lisa Gerrard kreuje dźwiękami fascynującą, nieco oniryczną, a nawet mistyczną opowieść, która wciąga i z każdą sekundą intryguje słuchacza coraz bardziej. Album jest spójny, czaruje swoim niepowtarzalnym klimatem i rozbudza wyobraźnię. The Silver Three to działo minimalistyczne, bazujące na ambientowych kompozycjach, które wpisują się w nurt world music.

Sons of Kemet Your Queen Is A Reptile (2018)

Muzyka Sons of Kemet to ukłon w kierunku muzyki karaibskiej diaspory. Shabaka Hutchings, twórca tej grupy będący obecnie jednym z najpopularniejszych brytyjskich jazzmenów, na albumie Your Queen Is A Reptile składa hołd czarnoskórym aktywistkom i rebeliantkom. Płyta jest przepełniona intensywnymi, elektryzującymi dźwiękami, które są zarazem różnorodne i pełne odniesień do współczesnych gatunków muzycznych.

La Femme Psycho Tropical Berlin (2013)

Czy można imprezować bez banalnej muzyki, której nie da się znieść na trzeźwo? La Femme udowadnia, że tak! Francuski new wave’owy zespół proponuje nam Psycho Tropical Berlin, który bazuje na synth popie. Artyści nawiązujądo klasyków muzyki popularnej (m.in. The Velvet Underground, The Jesus & Mary Chain), nie tracąc przy tym francusko-muzycznego sznytu. Album to godzinna muzyczna przygoda, którą z pewnością będziemy chcieli nie raz powtórzyć.

Xenony Polish Space Program (2018)

Xenony to trio, które lubi eksplorować intrygujące tematy. Na debiutanckim albumie inspirowali się starymi grami komputerowymi, na drugiej zaś nawiązują do książek i filmów sci-fi. Polish Space Program jest prawdziwą międzyplanetarną wyprawą, na którą wyruszamy za sprawą analogowych syntezatorów. Czterdzieści pięć minut dźwięków skonstruowanych przez Xenony to doskonałe tło, by wyzwolić miraż obrazów podpowiadanych nam przez wyobraźnię.