Muzyczne inspiracje – lipiec 2020
Całe życie mam wrażenie, że czas zasuwa do przodu jak mała wyścigówka. Zupełnie mi umyka, kiedy mija dzień za dniem, miesiąc za miesiącem czy rok za rokiem. Już lato gości za oknem, a ja jak zawsze czuję się zagubiona. Dobrze w tym wszystkim jest pobyć sam na sam ze sobą, uczynić z tego mały rytuał. Zapalić palo santo, poczuć uspokajający zapach „świętego drzewa”. Włączyć muzykę, zamknąć oczy, wsłuchać się w dźwięki. Na krótki moment zapomnieć, że czas istnieje.
Coals docusoap (2020)
Dwójka rozmarzonych dwudziestolatków ze Śląska dryfuje gdzieś w nierzeczywistości, onirycznej bańce, którą wypełniają barwnymi, lekkimi dźwiękami. docusoap to muzyka pełna nieokreślonej tęsknoty i melancholii. Wystarczy zamknąć oczy, dać się ponieść pięknemu głosowi Kasi Kowalczyk i popłynąć wraz z nurtem, któremu przewodniczy Łukasz Rozmysłowski, by znaleźć się tam, gdzie nigdy jeszcze nie byliśmy.
Kate NV Room For The Moon (2020)
Kate NV to artystka tworząca eksperymentalny pop. Prosto z Moskwy, stolicy Rosji, nadaje swój trzeci nieco surrealistyczny album Room For The Moon. Muzyka tryska świeżością, czystą radością i przyjemnością płynącą z zabawy dźwiękiem czy słowem. To ucieczka od smutku i rzeczywistości wprost do kalejdoskopu marzeń, nierealnego świata dźwięków i melodyjnego śpiewu artystki.
Funkadelic Maggot Brain (1971)
Na fali akcji black lives matter, a także innych wydarzeń w skali kraju i świata, warto przypomnieć, że na kulturę mają wpływ wszyscy ludzie niezależnie od rasy, wyznania, czy orientacji seksualnej. Maggot Brain to ważny album w historii muzyki popularnej, stworzony we wczesnych latach 70. przez czarnoskórych muzyków. Psychodeliczny funk, który proponują Funkadelic, to istotny głos w sprawie niszczenia świata oraz przemyśleń dotyczących ludzkiego strachu.
Deerhoof Future Teenage Cave Artists (2020)
Deerhoof swoim piętnastym albumem wystrzelili jak rakietą. Eksperymentalny rock jest tu pretekstem do przedstawienia pewnej historii. Zespół stworzył concept album opowiadający o niedalekiej, przerażającej przyszłości. Przyszłości, w której zapanował chaos: ludzie i zwierzęta są bezsensownie mordowani, a przeżycie nie jest łatwym zadaniem. Pośrodku tej entropii jest nowa generacja nastolatków, którzy poszukują i tworzą sztukę, doświadczając uczuć równie starych jak czas.
Norah Jones Pick Me Up Off The Floor (2020)
O tej wyjątkowej artystce wspominałam już w grudniowych inspiracjach. Norah Jones znów czaruje swoim głosem. Pick Me Up Off The Floor płynie łagodnie i spokojnie z nurtem soulu i jazzu, łącząc się także z bluesem, gospel czy folkiem. To płyta niezwykle melodyjna, nastrojowa, z intymną atmosferą. Aksamitny głos Amerykanki dociera do najczulszych zakamarków duszy i otula słuchacza swoją łagodnością. Piękny album na ciepłe lipcowe wieczory.