PrzeczytaliśmyRecenzje

Jaś i Małgosia: historia prawdziwa

Gina, jak wiele nastolatek przed nią, czuje się tyranizowana przez ojca i macochę, której szczerze nie znosi. W takich okolicznościach ucieczka z domu wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Wraz ze swoim bratem Hankiem, który nie chce pozostawiać jej samej sobie, łapie więc stopa, aby rozpocząć nowe lepsze życie. Ich przypadkowy kierowca – enigmatyczna kobieta – uświadamia im, jak wiele ich łączy z baśniowym rodzeństwem, Jasiem i Małgosią, oraz jakie konsekwencje może mieć przedwczesna próba wkroczenia na ścieżkę samodzielności.
W trzecim zeszycie scenarzyści zdają się nadal podążać tropem prostoty i wierności duchowi oryginału, połączonych jednak z pewnymi drobnymi acz znaczącymi przesunięciami akcentu. W opowieści Grimmów to rodzice (a w szczególności macocha) pragnęli pozbyć się ciężaru dodatkowych gąb do wykarmienia. Tutaj oryginalna historia została przekształcona i inicjatywa leży po stronie zbuntowanej córki, za którą podąża brat, co pozwala zbudować analogię z sytuacją Giny oraz Hanka. Ponownie znacznie bardziej przewrotne i krwawe jest zakończenie historii młodzieńczej rebelii, a wizerunek wiedźmy z leśnej chatki – bardziej spotworniały. Zmianą na gorsze była rezygnacja z motywu domku ze słodkości, który zawsze uważałem za idealny obraz pokusy.

W połączeniu z lekko moralizatorskim finałem wątku współczesnego czyni to ten album nieco słabszym od poprzednika, ale wciąż całkiem interesującym. Szkoda tylko, że dobre wrażenie psuje ciężkostrawna dla wrażliwego oka okładka i plasujące się o poziom niżej od poprzedniego tomu rysunki nowego ilustratora (zmiana z komiksu na komiks stanowczo nie wychodzi serii na dobre). Powoli zaczyna się też ujawniać pewne zagrożenie. Jeśli Grimm Fairy Tales nie zacznie jakoś w najbliższym czasie porządkować swojego świata przedstawionego, składać tych wszystkich elementów w jedną większą całość, to pojedynczo prezentowane historie mogą zacząć czytelnika zwyczajnie nudzić. Z czasem będą oferować coraz mniej nowatorskie podejście do tematu. Byłoby szkoda zmarnować potencjał, bo nasuwające się już pytania i zastanawiające podobieństwo baśniowych postaci do ich odpowiedników z tego świata to szczególne atuty tego cyklu. Dzięki temu nawet pomimo pewnych mankamentów czytelnik wciąż chce się zagłębiać w mroczny las wyobraźni Tylera i Tedesco.   

autorzy: Ralph Tedesco, Joe Tyler (scenariusz), Alexandre Benhossi (ilustracje) 
tytuł: Grimm Fairy Tales #03 
przekład: Małgorzata Gwara 
wydawnictwo: Okami 
miejsce i rok wydania: Warszawa 2016 
stron: 24 
format: 170 × 260 mm 
oprawa: miękka
Tłumacz z zawodu, pisarz z ambicji, humanista duchem. W wolnych chwilach pochłania nałogowo książki, obserwuje zakręcone losy fikcyjnych bohaterów telewizyjnych i ucieka w światy wyobraźni (z powrotami bywają problemy). Wielbiciel postmodernizmu, metafikcji oraz czarnego humoru. Odczuwa niezdrową fascynację szaleństwem i postaciami pokroju Hannibala Lectera. Uważa, że w życiu człowieka najważniejsza jest pasja.

    Zostaw odpowiedź

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    0 %