Czarna ręka, zsiadłe mleko. Katarzyna Szaulińska
Katarzyna Szaulińska, Czarna ręka, zsiadłe mleko, Wydawnictwo Filtry, Warszawa 2022
OPIS:
Jak będzie wyglądało życie chłopca, który urodził się z czarną ręką w białej, polskiej rodzinie? A jak dorastanie księżyca, którego powiła samotna Polka? Czy można ocalić ciało rozrywane przez dwie zaborcze istoty – matkę u kresu życia i córkę, która wyrywa się na świat? I czy traumę po porodzie da się wyleczyć w nielegalnym klubie, gdzie niczym bohaterowie Podziemnego kręgu Davida Finchera, młode matki walczą ze sobą na pięści?
Z jednej strony hybrydy przedmieść, szemrane bazary i przybytki – jak pamiętamy: ulubione miejsca surrealistów – z drugiej sterylne gabinety psychiatrów i psychoterapeutów z ich pretensjami do normy. Świat Szaulińskiej, na pozór intymny i kameralny, imponuje rozległością. Autorka łączy sfery, które zwykle się nie spotykają, i stawia tezę, że większość granic, z tożsamościowymi na czele, to uzurpacja albo iluzja.
A wszystko w scenerii kilku europejskich stolic, w tym najważniejszej dla autorki – Warszawy. Szaulińska odsłania czasem mroczne, czasem groteskowe i fantastyczne oblicze miasta i trudno się oprzeć wrażeniu, że ten rys naprawdę wzbogaca jego portret znany z rodzimej literatury.
Znakomity debiut prozatorski cenionej poetki. Wielka pochwała swobody twórczej i wyobraźni, a zarazem manifest kobiecej siły i niezależności.
MOJA OPINIA:
Doskonałe teksty, stworzone w myśl zasady ,,minimum objętości, maksimum treści”. Wspaniałe studium poruszające tematy Inności, różnorodności, wiążącego się z nimi niedopasowania, a także próby naciągania strun społecznych konwenansów. Autorka w swoich opowiadaniach oddaje głos Osobom, które we współczesnym świecie funkcjonują na zasadach nieco innych od tych powszechnie przyjętych. Wskazuje na wyrazistą obecność tychże Osób i zwraca uwagę na to, z jakimi problemami muszą mierzyć się One oraz Ich bliscy.
Ważna książka.
Piękna.
Poruszająca.
A przy tym napisana żywym językiem (autorka wszak debiutowała jako poetka!). Bogata w plastyczną i obrazową metaforykę oraz pokazująca wielość światów ludzkich, składających się na jeden nie-zawsze-spójny Wszechświat.
Ze swojej strony mocno polecam i zachęcam do jej lektury!
Zdecydowanie jedna z lepszych pozycji, od jakich można zacząć nowy 2024 rok.
Anna Figiel
styczeń 2024