Muzodzielnia

Muzyczne inspiracje – grudzień 2019

Magia świąt zawsze była dla mnie problematyczna. Ulotniła się gdzieś w trakcie mojego dorastania. Z roku na rok jest coraz mniej śniegu, wśród kolorowego, świątecznego kiczu czuję się nie na miejscu, a odkąd przeprowadziłam się do Torunia, na każdym kroku widzę sklepy z piernikami. Jednak w tym świątecznym miesiącu urzekają mnie, światełka, które stanowią jedyną ozdobę w moim pokoju, i które świetnie prezentują się na toruńskiej starówce. Lubię wieczorem spacerować wśród oświetlonych uliczek, a potem wracać zmarznięta i chować się pod koc z filiżanką herbaty. Światło daje poczucie nadziei w świątecznym pędzie, składnia do przemyśleń. A w takie wieczory (tak jak i wszystkie inne) potrzebna jest muzyka!

Kate Bush 50 words for snow (2011)

Niech was nie zwiodą proste skojarzenia – choć 50 words for snow inspirowany jest okresem zimowym, nie sposób nazwać go typowym albumem świątecznym. Kate Bush nagrała siedem ballad będących muzycznymi opowieściami o zimowym świecie. Przez kompozycje, oparte głównie na dźwiękach fortepianu oraz śpiewie artystki, przebija niezwykłe piękno i wrażliwość. Liryczne teksty Bush w połączeniu z mroczną i intrygującą muzyką tworzą klimatyczny, grudniowy soundtrack, który nie sposób zapomnieć.

EABS Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda) (2017)

EABS to jeden z najciekawszych polskich zespołów jazzowych. Na swoim debiucie wzięli na warsztat kompozycje legendarnego Krzysztofa Komedy. Na albumie Repetitions muzycy ominęli najpopularniejsze melodie, by ukazać mniej znane oblicze pianisty. Korzystając z narzędzi, jakie rozpowszechnił hip-hop, EABS na nowo zinterpretował muzykę Komedy. Sample, loopy są doskonałymi środkami, które dają możliwość wyjścia poza zastany materiał i wydobyć świetne dźwięki łączące dwa uniwersa: jazzu i hip-hopu.

The Mothers of Invention Freak out! (1966)

Freak Out! wydany w 1966 (najbardziej przełomowym roku w historii muzyki popularnej, o czym więcej pisałam tu) był z pewnością albumem, który niósł za sobą powiew świeżości. Frank Zappa, inicjator The Mothers of Invention, jako jeden z pierwszych pokazał, że muzyczne konwencje z powodzeniem można łamać. Na Freak out! świadomie mieszał style i posługiwał się szyderczymi tekstami. Nie obce było mu myślenie awangardowe, komponował jak prawdziwy freak. Nic dziwnego, że Freak Out! stał się jednym z czołowych rockowych albumów.

Norah Jones Begin Again (2019)

Begin Again to siódme dzieło córki Ravi’ego Shankara, którym artystka chce „zacząć na nowo”. Album jest eklektycznym zbiorem utworów, które brzmią niezwykle kobieco i subtelnie. Kompozycje są lekkie i szybko wpadają w ucho, a ich intymność wytwarza niepowtarzalną aurę. Płyta powstała na skutek eksperymentów wokalistki i choć brak na niej spójności, z pewnością jest ciekawą propozycją na klimatyczny wieczór.

Lingua Ignota Caligula (2019)

Caligula to album pokazujący, że piękno może mieć różne oblicza. Lingua Ignota prowadzi nas poprzez muzyczną historię o Kaliguli, okrutnym rzymskim cesarzu. To mroczna i owiana pewnym tajemniczym klimatem opowieść, która wzbudza w słuchaczu spektrum rozmaitych emocji. Artystka doskonale balansuje między sacrum a profanum. Surowości dźwięku i akustyczne instrumenty potrafią budzić prawdziwą grozę i przerażenie. To album niebanalny, a owa eksperymentalna muzyka Lingua Ignoty sprawia, że Caligula robi piorunujące wrażenie i zostaje ze słuchaczem na długo.

W poprzednim życiu z pewnością była kotem. Zawsze chodzi własnymi drogami, stroni od ludzi, działa według własnych zasad. Uzależniona od muzyki – najbardziej lubi te dziwne, offowe dźwięki, których nie sposób znaleźć w mainstreamowych mediach. Z pasji studiuje kulturoznawstwo. Marzy jej się świat pełen szczerości, tolerancji i różnorodności.

    5 Comments

    1. […] musicalem, ale animowany śnieg skutecznie rozbudził w Was głód muzycznych wrażeń, Roksana Jasińska spieszy z pomocą. A jeśli to śniegu Wam mało i zaostrzył Wam się apetyt na Skandynawię, warto poczytać, co ma […]

    2. […] to projekt trójki eksperymentatorów (m.in. Lingua Ignoty, którą mieliście okazję poznać w grudniowych inspiracjach), wynikający z poszukiwań dźwiękowych niejednoznaczności. Na Grave of a Dog w odważny, […]

    3. […] Błoto to tak naprawdę uszczuplony skład EABS (o ich interpretacji utworów Komedy pisałam w grudniowych inspiracjach). Muzycy w swojej twórczości wychodzą poza ramy jazzu, czerpiąc m.in. z nowojorskiej muzyki lat […]

    4. […] tej wyjątkowej artystce wspominałam już w grudniowych inspiracjach. Norah Jones znów czaruje swoim głosem. Pick Me Up Off The Floor płynie łagodnie i spokojnie z […]

    5. […] i Polski (Markiem „Latarnikiem” Pędziwiatrem znanym z prezentowanych przeze mnie zespołów EABS czy Błoto). Wykorzystując tradycję spiritual jazzu, hip-hopu i muzyki klasycznej, spajają ze […]

    Zostaw odpowiedź

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    0 %