Przeczytaliśmy

Realizm w sztuce

Współczesne modele realizmu to tytuł wystawy prezentowanej w krakowskim Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK, otwartej na samym początku pandemii, w maju 2020 roku. To pokaz złożony z ponad 60 obiektów z kolekcji własnej placówki. Wystawie towarzyszy album, w którym oprócz reprodukcji prac i zdjęć z wystawy znajdziemy dwa eseje oraz niezwykle interesujący zapis sondy, którą przeprowadzono wśród wybranych osób zainteresowanych kulturą i aktywnych w mediach społecznościowych.  

Realizm w sztuce narodził się we Francji w XIX wieku. Mówiąc najprościej, polegał na odejściu od tematów sakralnych i fantastycznych na rzecz przedstawienia scen rodzajowych z udziałem zwykłych ludzi. Prąd został szybko zauważony i podchwycony przez twórców całej Europy. Najbardziej spektakularnym objawem nowego gatunku sztuki był salon Gustave’a Couberta podczas Wystawy Światowej w 1855 roku. Nazywał się „Realizm” i składał z jego obrazów, odrzuconych przez jury wystawy. Prace przedstawiały sceny zwyczajne i przeciętnych bohaterów: kamieniarzy, nietrzeźwego proboszcza, małomiasteczkowe dziewczęta, słowem – ludzką zbieraninę. Realizm unika bowiem religii, transcendencji, mitologii i fantazji. Maria Poprzęcka pisze w eseju Historyczne modele realizmu w katalogu wystawy:

Patrząc na obrazy Couberta, można jednak pytać: Czy sprowadzenie malarstwa do przedstawiania wyłącznie „rzeczy realnych i istniejących” było możliwe? Ataki Couberta były wymierzone przede wszystkim przeciwko malarstwu historycznemu i religijnemu jego czasu, które z lubością obrzucał inwektywami (s. 9).

Dodaje jednak, że artysta realizmu nie jest beznamiętnym, bezcielesnym obserwatorem, ale zawsze naśladując rzeczywistość, staje wobec niej w określonej pozycji interpretatora. Nawet jeśli robi to nieświadomie i bez takiej intencji.

Z kolei Maria Anna Potocka w cytowanym w katalogu fragmencie swojej książki Malarstwo. Rzeźba. Złote media sztuki radzi, żeby nie zajmować się zależnościami między realizmem a rzeczywistością i założyć, że „realizm to malarski zmysł poznawania świata”. Wprowadza do rozważań schemat krzyżowy, czyli nauki matematyczne w dyskursie stricte humanistycznym. Przedstawia on zależności dwóch modeli rzeczywistości do dwóch strategii realistycznych. W schemacie tym mamy rzeczywistość obiektywną i subiektywną oraz realizm interpretujący i naśladujący.

Powyższy schemat (…) otwiera spore możliwości spekulacyjne. Dzięki niemu można przypuścić, jaka w danej konfiguracji powstanie sztuka, i nawet wyobrazić sobie osobowość artysty (s. 35).

Niezwykle ciekawy w katalogu jest rozdział obejmujący opinie osób, które zajmują się w sieci opisywaniem zjawisk kulturalnych. To oddanie głosu publiczności, ale takiej, która jest wrażliwa na sztukę i jej zdanie może wpłynąć na odbiór wystawy. Ciekawie o realizmie w sztuce mówi Kuba Tkacz, przedstawiający się na Instagramie jako twórca cyfrowy:

Realiści posługują się prostymi narzędziami i formą, by przekazać mocne, głębokie treści. Jako pierwszy atakowany jest wzrok, następnie zaczyna się indywidualna interpretacja. Odbiorca jest emocją i dociekliwością (s. 54).

Merytoryczny w części opisowej i bogaty ilustracyjnie katalog to świetne źródło wiedzy o współczesnym realizmie, tym bardziej, że wydawca zadbał o prezentację reprodukcji, używając klucza rodzajowego. W ostatniej części mamy jedenaście rozdziałów odpowiadających poszczególnym kategoriom realizmu w sztuce i dopasowane do nich przykłady dzieł z ekspozycji.


tytuł: Współczesne modele realizmu

wydawnictwo: MOCAK

miejsce i rok wydania: Kraków 2021

liczba stron: 176

format: 170 × 230 mm

okładka: miękka

Cenię spokój, zarówno ten uświęcony, jak i zwykły. W tym (s)pokoju mam swoje miejsce, z którego sięgam po książki. Czytanie dostarcza mi wszystkich emocji, jakie wymyślił świat. Nauczyłem się tego dawno temu w bibliotece w moim rodzinnym mieście. Wtedy czytałem książki „podróżnicze, względnie podróżniczo-awanturnicze”, dziś najchętniej wybieram literaturę non-fiction i książki przybliżające zjawiska kulturowe sprzed kilku dekad. Przyglądam się niektórym sztukom plastycznym i szperam w klasykach polskiego komiksu. Jestem dobry dla książek.

    Zostaw odpowiedź

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    0 %