Muzyczne inspiracje – wrzesień 2019
Fongola to elektryzujący debiut prosto z Demokratycznej Republiki Konga. Album wywołał niemałe poruszenie na scenie afrobeat. Kolektyw zderza elektroniczne dźwięki z tradycyjnym afrykańskim brzmieniem i nie boi się eksperymentów. Oznaką tego są choćby własnoręcznie wykonane instrumenty z plastikowych butelek, metalowych puszek czy elementów silnika. Jest to współczesna fuzja dźwięków, gdzie wszystko pulsuje, łączy się z uliczną energią, tanecznymi rytmami i zadziornością.
To prawdziwi wizjonerzy współczesnego jazzu. Czerpią z dokonań Sun Ra, jednak nie zamykają się w jednym gatunku. Ich druga płyta jest eklektyczną mieszaniną pełną nowych, nieoczywistych połączeń wymykających się jakimkolwiek kategoriom. Jest to feeria intrygujących dźwięków i emocji.
To kolejny świetny album w dorobku tej amerykańskiej artystki, która potrafi rozkochać w swoim głosie każdego. Lana Del Rey kontynuuje swoje opowieści, po raz kolejny balansując na granicy smutku i melancholii. Norman Fucking Rockwell! jest pełen spokojnych, delikatnych dźwięków idealnych na nadchodzące jesienne wieczory.
Any Human Friend to intymny i szczery album dwudziestokilkuletniej Brytyjki. Posługując się bezkompromisowym językiem, opowiada ona bez wstydu o seksie, masturbacji i kobiecej przyjemności, a także trudnych emocjach po rozstaniu z partnerem. Marika dodaje temu wszystkiemu pikanterii, łącząc wulgaryzmy z melodyjnymi dźwiękami gitary i popowymi brzmieniami.
Anima nie jest płytą afirmującą świat. Thom Yorke zawarł na niej swoje refleksje o otaczającej go rzeczywistości, a nie jest to rzeczywistość, w jakiej chciałby żyć. Płytę przepełniają niepokój, ból, samotność, zagubienie. Wszystko to osnute jest onirycznymi dźwiękami syntezatorów, które wprowadzają słuchacza w prawdziwy trans.
[…] temu opublikowaliśmy pierwsze muzyczne inspiracje. Od tego czasu poleciłam Wam sześćdziesiąt albumów, które według mnie są warte uwagi i […]
[…] brzmi muzyka tworzona w Demokratycznej Republice Konga? KOKOKO już kiedyś polecałam, teraz czas na coś innego. Niewątpliwie da się wyczuć punkty wspólne na Fongoli i Na Zala […]