LUS|TRO

WYOBRAŹ | SOBIE

Sierpniowe LUS|TRO to wynik inspiracji filmową adaptacją komiksu Doctor Strange, która przypomniała mi o istnieniu koncepcji wieloświatów. W jednej z prawdopodobnych rzeczywistości, która czysto teoretycznie cały czas trwa, porzuciłem studia w Gdańsku i podjąłem je w Warszawie. Nigdy nie skończyłem biologii, choć marzyłem o tym, odkąd skończyłem dwanaście lat. W jeszcze innym wymiarze w ogóle nie poszedłem na studia: w czwartej klasie uznałem, że nie opłacało się zakuwać na klasówkę z ułamków, i nie rozwinąłem choćby najmniejszych ambicji intelektualnych. Zamiast tego rzuciłem się w wir tańca, bo roztańczone było ze mnie dziecko.

Możliwości napisania jednej sceny pozostają nieskończone – podobnie jak możliwości przeżycia jednego życia. Gawędząc, często opowiadamy innym te same historie, ale za każdym razem coś w nich zmieniamy. Wyobraź sobie rozrastające się drzewo decyzji, na którym każde pytanie „Czy?” prowadzi do pytania „Jak?”. Nie trzeba pobierać nauk w Nepalu, żeby odrobić bezcenną lekcję, której pointa brzmi: wszystko można zrobić inaczej.

W innej rzeczywistości nie piszę kolejnego LUS|TRA, tylko śmigam po scenach Broadwayu (wierzę w to mocno!), ale tu, gdzie jestem, też wcale nie jest do kitu.

Doktorant na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym, anglista i tłumacz. Uważa, że najważniejsze są drobiazgi oraz że dzień bez kubka zielonej herbaty to dzień stracony.

    Zostaw odpowiedź

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    0 %