Z okazji

#40seconds

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, a jego tematem przewodnim w tym roku jest „Promocja zdrowia psychicznego i zapobieganie samobójstwom”. 
Liczba zachowań samobójczych w ciągu ostatnich kilku dekad osiągnęła alarmujący poziom. Zgodnie z danymi WHO ponad 800 tysięcy ludzi rocznie ginie z powodu samobójstw, co sprawia, że stało się ono drugą wiodącą przyczyną śmiertelności wśród ludzi w wieku między 15 a 29 rokiem życia. Wbrew obiegowej opinii problem dotyka nie tylko dorosłych, lecz także coraz więcej dzieci i nastolatków decyduje się na ten dramatyczny krok – w efekcie zaniedbań, przemocy, również na tle seksualnym, znęcania się, a coraz częściej cyberprzemocy.

Problem stał się na tyle powszechny, że zasługuje na pełną uwagę przede wszystkim środowisk akademickich, mediów i organizacji pomocowych, służb ochrony zdrowia, ale także polityków. Temat przewodni tegorocznej edycji właśnie polityków powinien zainteresować najbardziej, by uczyniono z tego problemu w końcu ważny punkt w dyskusji nad priorytetami dla służby zdrowia. Wielu ludziom wciąż jednak brak powszechnego dostępu do placówek zdrowia psychicznego. Niedopuszczalna jest także sytuacja, gdy pacjenci w kryzysowym punkcie życia zmuszeni są czekać po kilka miesięcy na konsultacje psychologiczne.

Na tle Unii Europejskiej Polacy przodują w niechlubnym rankingu. Liczby bezwzględne wskazują, że po Niemczech i Francji, Polska zajmuje trzecie miejsce wśród krajów, w których dokonano najwięcej samobójstw (dane na rok 2015). 87% z nich popełniają mężczyźni. Uwzględniając wielkość i strukturę populacji, Polska znajduje się powyżej unijnej średniej wskaźnika samobójstw.

Tymczasem na świecie co 40 sekund ktoś traci życie, popełniając samobójstwo.

A jednak z jakiegoś powodu odsuwamy od siebie te ponure kwestie, udajemy, że problem nie istnieje, tymczasem brak naszej reakcji nie jest ani trochę lepszy od stygmatyzowania. Wcześniejsze próby samobójcze są ważnym czynnikiem prognostycznym co do możliwości wystąpienia kolejnych prób. Do innych czynników należą między innymi depresja, zaburzenia zażywania alkoholu, dyskryminacja, problemy finansowe, znęcanie się i przemoc czy chroniczny ból. Na co cierpią osoby z naszego otoczenia nie jest wiedzą tajemną, często są to sytuacje doskonale widoczne w bliższych relacjach.

Stygmatyzacja znacząco utrudnia cierpiącym sięganie po pomoc, a organizacjom pomocowym przeprowadzanie działań prewencyjnych. Przełamywanie tabu i dyskutowanie powinno prowadzić do zminimalizowania uprzedzeń i wyjaśniania błędów w rozumieniu na czym polega problem, dzięki czemu długofalowo coraz więcej ludzi będzie potrafiło wyodrębnić czynniki ryzyka i zwrócić swoje działania w stronę prewencji.


Gdzie szukać pomocy?

– Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie prowadzone przez Fundację Itaka. Linia Wsparcia: 800 70 2222 jest bezpłatna i całodobowa. Specjaliści dyżurują pod telefonem, mailem i czatem.

https://liniawsparcia.pl/

– Całodobowy Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży prowadzony przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę: 116 111, a także Telefon dla Rodziców i Nauczycieli w Sprawie Bezpieczeństwa Dzieci: 800 100 100.

– Kryzysowy Telefon Zaufania: 116 123, numer bezpłatny, pod którym specjaliści dyżurują codziennie od 14.00 do 22.00. Udzielają pomocy osobom dorosłym w kryzysie emocjonalnym, potrzebującym wsparcia i porady psychologicznej. Linia działa w ramach Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.

– Bezpłatny telefon wsparcia Fundacji Nagle Sami: 800 108 108 (dyżury w dni powszednie od 14.00 do 20.00) dla dorosłych i dzieci będących w żałobie po utracie bliskich.

– Lokalne Ośrodki Interwencji Kryzysowej prowadzące działania interdyscyplinarne na rzecz osób i rodzin będących w stanie kryzysu. Orientacyjny spis takich ośrodków można znaleźć pod tym adresem, nie jest to jednak kompletna baza. Informacji o placówkach znajdujących się w pobliżu miejsca zamieszkania udziela między innymi Centrum Wsparcia Fundacji Itaka.


Na co dzień pracuje w biurze, hobbystycznie studiuje psychologię kliniczną na katowickim SWPS-ie. Ma zdiagnozowaną zaawansowaną grafomanię, najchętniej w nurcie dziwnologii stosowanej, ale w lapsusach to już w ogóle biegle. Największa wielbicielka Wojciecha Manna. Żywicielka kota – termofora.

    Zostaw odpowiedź

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    0 %