Przeczytaliśmy

Uwodzicielska i opresyjna twarz Rzeszy

Zauważyliście, że encyklopedie i wydawnictwa porządkujące jakiś temat zawsze cieszą się dużą popularnością? Nic dziwnego – lubimy dostać opracowanie, które konkretyzuje zagadnienie. Stąd niemal rzucamy się na książki w stylu Sto najlepszych filmów czy Sto obrazów renesansu. Z wielu tego typu opracowań wieje nudą, bo tylko pozornie takie ujęcie jest łatwe do stworzenia. Dostajemy wtedy pobieżnie opracowaną treść. 

Roger Moorhouse – brytyjski historyk (specjalizujący się w tematyce hitleryzmu) – napisał książkę Trzecia Rzesza w 100 przedmiotach na tyle ciekawie, że warto po nią sięgnąć. To historia nazizmu opisana na podstawie jego materialnych dowodów. Zaskakujące jest to, że niemiecki faszyzm zanalizowano już na wszystkie sposoby, a tymczasem dostajemy materiał niebywale interesujący i wciągający. Najpewniej dlatego, że przedmioty w czasach, gdy Niemcami rządził Hitler, były silnie nacechowane symboliką. Miały zaświadczać o harcie narodu i niezwyciężoności jego armii. W książce są także rzeczy zwyczajne lub osobiste. Wszystko zaczyna się od pudełka farb Adolfa Hitlera, a kończy ampułką cyjanku użytego przez Göringa w więzieniu. W sumie sto przedmiotów, ale także tyle samo historii, opowieści i faktów. Każda opisana rzecz staje się pretekstem do przedstawienia szerszego tła historycznego (nazistowski plakat wyborczy z 1932 roku), opisu praktycznego zastosowania (tabletki Pervitinu) czy w końcu krótkiej charakterystyki właściciela (pudełko na szminkę Ewy Braun).

Sporą część zajmują przedmioty, które miały budować narodową tożsamość. Uświadamiają czytającemu, jak istotne dla nazistów było działanie propagandowe. Podlegali jej wszyscy – od małych dzieci, które marzyły o figurce Fűrhera z elastoliny i całym zastępie zabawkowych żołnierzy oraz o miniaturowych pojazdach wojskowych. Matki, które urodziły więcej niż czwórkę dzieci, mogły liczyć na Krzyż Matki – Mutterkreuz.

„Mutterkreuz – podobnie jak umiłowanie do eugeniki i sterylizowanie osób uznanych za rasowo niepożądane – przekonuje nas, jak wielką wagę przywiązywali naziści do kondycji biologicznej narodu. Order ten dowodzi też upolitycznienia niemieckich macic” (s. 138).

Sporo miejsca w książce zajmują przykłady uzbrojenia. Przeczytamy o: czołgu Tygrys, o słynnym postrachu rosyjskich tanków – granatniku Panzerfaust, samobieżnej minie Goliat, lotniczych maszynach niosących zniszczenie z powietrza – myśliwcu Messerschmitt, samolocie transportowym Junkers Ju 52 czy bombowcu nurkującym Junkers Ju 87 Stuka. Są opisy pistoletu maszynowego MP 40 i ręcznego granatu trzonkowego oraz znanego uzbrojenia oficerów – pistoletu Luger.

Książka może niektórym wydać się pozycją, która zbyt słabo ukazuje potworność nazistów. Autor już we wstępie wyjaśnia, że jego celem jest ukazanie obu twarzy reżimu.

„Jeśli chcemy zrozumieć jak funkcjonowała nazistowska Rzesza – szczególnie w obrębie Niemiec – musimy uwzględnić obie strony ich diabolicznej natury: zarówno kusicielski wdzięk, jak i terror oraz prześladowania” (s. 9).

Znajdziemy tu zatem także hasła ciemnej strony nazizmu. Jest rozdział o Sophie Scholl, straconej działaczce antynazistowskiej, o opisowym systemie klasyfikacji więźniów, o bramie obozu Birkenau, o raporcie Stroopa relacjonującym likwidację warszawskiego getta, o stygmatyzującej Żydów Judenstern i o łóżku ze szpitala psychiatrycznego, które staje się kanwą miniopowieści o Akcji T4, czyli programie zakładającym eutanazję niepełnosprawnych pacjentów.

Moorhouse realizuje wyznaczone sobie zadanie doskonale, dając czytelnikom dwubiegunowy obraz Niemiec w ich najczarniejszym okresie historii. Lektura książki przynosi głębszą refleksję – działania Hitlera i jego morderczej machiny zatrzymała dopiero siła alianckich żołnierzy. Niemiecki naród był tak doskonale zindoktrynowany, że właściwie nie pojawił się w kraju znaczący ruch mogący realnie zatrzymać szaleństwo Fűhrera. Nazistowskie Niemcy zostały zaprogramowane niemal perfekcyjnie do wypełnienia roli, którą nadał im Hitler. I ta książka to dobitnie pokazuje.
autor: Roger Moorhouse



tytuł: Trzecia Rzesza w 100 przedmiotach
tłumaczenie: Roman Sidorski
wydawnictwo: Znak Horyzont
miejsce i rok wydania: Kraków 2018
liczba stron: 301
format: 170 × 240 mm
oprawa: twarda

Cenię spokój, zarówno ten uświęcony, jak i zwykły. W tym (s)pokoju mam swoje miejsce, z którego sięgam po książki. Czytanie dostarcza mi wszystkich emocji, jakie wymyślił świat. Nauczyłem się tego dawno temu w bibliotece w moim rodzinnym mieście. Wtedy czytałem książki „podróżnicze, względnie podróżniczo-awanturnicze”, dziś najchętniej wybieram literaturę non-fiction i książki przybliżające zjawiska kulturowe sprzed kilku dekad. Przyglądam się niektórym sztukom plastycznym i szperam w klasykach polskiego komiksu. Jestem dobry dla książek.

    Zostaw odpowiedź

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    0 %