Przeczytaliśmy

Technologiczne paradoksy

Sytuacja pozornie niemożliwa, w której współistnieją dwa całkowicie różne lub wykluczające się fakty. Paradoks. Na przykład taki, że technologia jest dobra i zła jednocześnie.

Właśnie w takiej rzeczywistości żyjemy – i na takim pomyśle zbudowana jest nowa książka Natalii Hatalskiej Wiek paradoksów. Czy technologia nas ocali?. Autorka jest analityczką trendów, założycielką i prezeską instytutu badań nad przyszłością infuture.institute. Kilka lat temu miałam okazję wysłuchać jej wystąpienia na jakiejś konferencji, z czego zapamiętałam ciekawe połączenie technologii, analityki, marketingu i literatury. W zasadzie dosyć podobnie rzecz wygląda z opisywaną publikacją.

Natalia Hatalska krok po kroku wprowadza czytelników w różne obszary związane z nowymi technologiami i opowiada bardzo przystępnym językiem, jakie są ryzyka i korzyści z nich płynące. Mowa jest więc chociażby o samotności, niedoinformowaniu czy zagrożeniach w rzeczywistości nieograniczonych kontaktów, nadmiaru wiadomości i cyberbezpieczeństwa. Całość osadzona w kontekście świata lustrzanego – cyfrowego odbicia wszystkiego, co znamy ze świata fizycznego. Znalazło się tu miejsce także na teorię traktującą technologię jako pewną autonomiczną formę życia czy rozdział o relacjach biologiczności z digitalem. Jest także mój ulubiony fragment o tym, czego możemy się nauczyć o korzystaniu z technologii od amiszów.

Koncept na tę książkę bardzo mi się spodobał, ale gdy po setnej stronie wciąż czułam, jakbym czytała wstęp, zrozumiałam, że nie dostanę tutaj analizy skomplikowanego problemu. Publikację tę traktuję raczej jako syntezę tematów składających się na złożoną kwestię technologii w naszym życiu. Zatem podejście jest bardziej ogólne, bez dostatecznego jak na moje potrzeby pogłębienia. Owszem, znalazłam w Wieku paradoksów bardzo dużo inspiracji, dodatkowych kontekstów, odniesień do kolejnych lektur – nie tylko w przypisach, bo autorka dodała też na koniec rozdział Książki do dalszych przemyśleń. Powiedziałabym więc, że to taka zajawka, która szeroko traktuje temat, nie skupiając się zanadto na szczegółach, bo ma zachęcić do poszerzania wiedzy i świadomości dotyczącej relacji z technologią.

Ja nie jestem specjalistką w tym temacie, ale i tak o większości spraw już gdzieś czytałam – a wiele przeczuwałam, chociaż nie znałam dla nich nazwy. Nie mogę więc powiedzieć, że była to dla mnie pasjonująca lektura, natomiast na pewno spełnia rolę edukacyjną i inspiracyjną – odbiorca musi tylko być na odpowiednim (podstawowym) poziomie zaawansowania.

Książkę Natalii Hatalskiej mogę z czystym sumieniem polecić młodszym odbiorcom, tym bardziej, że według cytowanych badań wcale nie wiedzą oni wiele o mechanizmach rządzących technologią. Wiek paradoksów to także dobra publikacja dla wszystkich, którzy nie zastanawiali się nigdy nad działaniem algorytmów, władzą korporacji czy wpływem naszych codziennych technologicznych wyborów (albo prawem do ich podejmowania). Natomiast jeśli ktoś jest nieco bardziej świadomy i chce poszerzyć swoje horyzonty, może co najwyżej przejrzeć bibliografię i w tych przywoływanych źródłach poszukać wiedzy dla siebie.


autorka: Natalia Hatalska

tytuł: Wiek paradoksów. Czy technologia nas ocali?

wydawnictwo: Znak

miejsce i data wydania: Kraków 2021

liczba stron: 380

format: 144 × 205 mm

oprawa: twarda

Żyje życiem fabularnym prosto z kart literatury i komiksu, prosto z ekranu kina i telewizji. Przeżywa przygody z psią towarzyszką, rozkoszuje się dziełami wegetariańskiej sztuki kulinarnej, podnieca osiągnięciami nauki, inspiruje popkulturą. Kolekcjonuje odłamki i bibeloty rzeczywistości. Udziela się recenzencko na instagramowym koncie @w_porzadku_rzeczy.

    Zostaw odpowiedź

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    0 %